Po prostu szczerość
Oczyszczenie atmosfery na polu relacji między ludzkich jest
czasem bardzo potrzebne. Ciężko jest zebrać się w sobie aby wyznać komuś swoje
uczucia, a szczególnie kiedy jest on twoim ,,przyjacielem``. Nigdy nie wiadomo jak
na informacje o tym zareaguje. Ale taka
niezdrowa atmosfera jest fatalna. Nawet jeśli nic szczególnego się nie
wydarzyło. Jednak kiedy chcemy, zbieramy się w sobie na tyle, że postanawiamy w
końcu o tym powiedzieć co wcale nie należy do rzeczy łatwych. Jak najszybciej
oczekujemy na moment kulminacyjny. On
jednak nie nadchodzi tak szybko wręcz przeciwnie. To czekanie jest wciąż
męczące. Decyzja o wyjawieniu swoich prawdziwych uczuć nie była łatwa. Cały
czas w głowie przebija się możliwość najgorsza z możliwych czyli odrzucenie,
zła reakcja. Mimo iż fakty przedstawiają co innego oraz wskazują na
przychylność, to jednak i tak jest zawsze jakieś ale. Ale w końcu w grze jak się nie zaryzykuje to się
nie traci. Nie chce być uznana za jakoś
nie wrażliwą osobę, ponieważ porównuje uczucia, miłość do pewnego rodzaju gry
strategicznej bo tak nie jest. Chodzi po
prostu o to, że w życiu trzeba się nieźle postarać żeby coś wygrać. Życie jest
grą , walką o szczęście, miłość. Pewnie,
zdystansowanie jest zupełnie potrzebne, ale niestety nie do wszystkiego
można mieć taki stosunek. A wielka szkoda. Oczyszczenie powoduje zmrożenie relacji, ktoś
staje się obojętnym, a wszystko sobie dopisujemy sami. Obojętność wcale nie jest taka zła , tym bardziej
ze jest to częstym zachowaniem twarzy, maską,
którą tylko nieliczni potrafią zburzyć. Trwa cisza, reakcji zero nie wolno wykonać żadnego
ruchu. Na wszelki wypadek gdybyśmy mieli spłoszyć bliską osobę. Ale w sumie
wypowiedzenie długo skrywanych w sobie uczuć jest jakąś próbą. Nie wiemy jaka będzie
reakcja może uciec, ale może też zostać.
Grunt, że byliśmy szczerzy ze sobą i z innymi.
Grunt, że byliśmy szczerzy ze sobą i z innymi.
Pozdrawiam Karina
Komentarze
Prześlij komentarz