Czas na mnie, nie mgłe

Niby wszystko jest na swoim miejscu i rozwija się w swoim tempie.   Jednak coś jest nie tak. Oczywiście masz dużo opcji, ale to za mało. Nie wiadomo, czemu coś się w tobie buntuje.  Nie czujesz się samotna, ale w każdym razie dziwnie. Nie wiesz jak to określić, powiedzieć.  Każdy ma swoje życie i to zupełnie normalne.  Teoretycznie ciebie też może to kiedyś spotkać. Jednak to, co obserwujesz, liczne zmiany niektórych osób pod wpływem czegoś lub kogoś sprawia, że jeszcze bardziej tego nie chcesz.  To cale przeobrażenie powoduje, że autentyczność, bycie sobą zanika. Czyli to wszystko czego ty nie akceptujesz nie rozumiesz.  Twoja hierarchia wygląda następująco najpierw przyjaciele dopiero potem miłość, która może być ewentualnie tylko dodatkiem.  Nie powinno być inaczej bo może cię to zgubić.  Miłość w każdym momencie może wyparować, a przyjaźń zostanie na dłużej oczywiście ta prawdziwa.  Kiedy ucieknie, a dobry film się skończy, zorientujesz się, że zostaniesz sama.  Nie warto jest stawiać tego na pierwszym miejscu bo można trafić w ciemny zaułek. Z czasem po prostu stanie się nudno, a ty nie będziesz wiedziała co masz ze sobą zrobić.  Nie wolno się uzależniać od uczucia bo nic to nie wnosi do twojego życia. Jedyne co musisz zrobić to wiedzieć czego chcesz i być pewna siebie. Dziś stawiamy na wyzwolenie.  Czas liczyć na siebie nie na pseudo uczucie  bo kto wie czy w ogóle coś takiego istnieje. Być może to tylko wytwór twej wyobraźni. Jeśli chcesz odnieść sukces zrobisz to jako wyzwolona i pewna siebie osoba. Zainwestuj w siebie, nie w uczucie, które z czasem się skończy, a ty nie będziesz wiedziała jak masz żyć. To nie może być sens twojego życia bo zwyczajnie szkoda na to czasu. Tak więc hasło na dziś to Ja. Wyzwolona, pewna siebie singielka.