Odtruwanie pomaga



Detoks jest trudnym zadaniem, tym bardziej jeżeli mamy zamiar wcielić go w życie. Nie wiem czy można sobie zafundować detoks w uczuciowym życiu ale ja właśnie tak chce postąpić. Na razie musze przyznać się udaje, udaje się nie myśleć o tym tak często jak kiedyś. Kiedy na ulicy pojawia się zakochana para to już nie denerwuje tak jak wcześniej, a nawet wręcz przeciwnie- śmieszy.  Czyli co przystąpienie do odtrucia miało sens?  Pozbyłam się tej nieuzasadnionej zawiści na ich widok. Oczywiście nie twierdzę, że jest idealnie bo do tego jeszcze daleko ale zdecydowanie jest lepiej niż było. Skłamałabym również gdybym powiedziała, że nie myślę nad tym co będzie ani nie wyobrażam sobie jakby to było gdyby coś tam. Uważam, że każdy z nas albo przynajmniej większość stwarza sobie taką przestrzeń, szufladę w głowie gdzie znajduje się ta jedna osoba, z którą jest idealnie, tak jak powinno być.  Ta szuflada jest zamknięta i tylko my mamy do niej dostęp nikt inny. Dobrze jest mieć taką przestrzeń gdzie jesteśmy tylko my i te nasze marzenia. Dlaczego w ogóle stwarzamy takie szuflady? Ponieważ dzięki nim chronimy się przed wojną w świecie realnym. Mamy poczucie bezpieczeństwa, które jest bezcenne .Ale musimy pamiętać, że prócz tego jest jeszcze serce, które jak na razie postanowiło zamknąć się na klucz i czekać aż ktoś go znajdzie i otworzy… Detoks trwa dalej i pomaga, nie sądziłam, że się uda a jednak. Jestem dumna, jak na razie…

 Pozdrawiam, Karina

Komentarze

Popularne posty