A miało być tak pięknie... To nie koniec- będzie jeszcze ładnie
Wydawało się wieczne, niezniszczalne.
Nagle okazało się zupełnie odwrotnie. Twoja wieża w momencie przestała istnieć,
a ty pogrążony w gruzach nie wiesz co masz ze sobą zrobić. To wszystko stało się tak szybko, nie zdążyłeś
się zorientować, kiedy na ekranie pojawiły
się napisy końcowe. Masz wrażenie, że to
wszystko nie ma już sensu. Jesteś przepełniony
żalem, bólem i niezrozumieniem. To wszystko uznajesz za koniec. Myślisz, że to
twoja wina, że już nie będzie lepiej. A w
twojej książce nic tylko czarna dziura bo, przecież nie ma miejsca na kolory. Kiedy
już tak porozmawiasz ze sobą, przepłyniesz przez morze smutku, zatrzymaj się,
ale tylko po to, by wziąć rozbieg. Zacznij wszystko od nowa, nie oglądając się w
przeszłość. Swoją historie zacznij pisać
od nowa. A nieudane sceny wyrzuć do kosza, film i tak będzie piękny bo, przecież
ostatni klaps nie zapadł.
Teraz droga należy do ciebie. Wiadomo,
że z początku może być bardzo trudno. Pamiętaj, jednak że to nie jest tylko
twoja wina. Statek nie popłynie sam, jeśli nie posiada sprawnej załogi. Jeśli,
w którymś momencie nie działała to utonie. Wypadku nie spowodowałeś ty sam,
lecz wy razem . Tworzycie zespół, jeden organizm, kiedy jakaś część zaczyna się
psuć, upada cała załoga. Nie masz prawa wmówić sobie, że to twoja wina bo tak
nie jest. Wszystko zależało od was, nie od ciebie. Nie trzeba brać na swoje barki takiego ciężaru,
trzeba go rozłożyć na was dwoje. Nigdy nie jest tak, że jedna strona musi zapłacić
za wszystko, a druga nic. Rozkładamy na pół. Co zrobić z kredytem, który został nam po
nieudanej inwestycji? Spłacić, ale w
taki sposób, by kosztowało cię to jak najmniej. Wiadomo, nieuchronne są odsetki
w postaci wracających myśli. Jednak i z nimi można dać sobie radę. Myśli to
tylko drobny sztorm , który jesteśmy w stanie pokonać. Znamy swoją wartość, byle sztorm nas nie pokona. My i tak
dostaniemy się do celu. Jakież będzie zdziwienie
co poniektórych, kiedy okaże się daliśmy
radę. Wiadomo, że z początku może nas to wszystko zbić z tropu. Jednak my się
nie poddamy i odzyskamy swój dawny fason. Nic tak nie uskrzydla jak bądź co bądź
ból. To dzięki niemu stajemy się znacznie silniejsi i wiemy, gdzie czego szukać.
Pamiętaj
o tym, że życie to chwile. Lepsze, gorsze, ale tylko dlatego, by potem uzyskać piękny
scenariusz. Oby jak najwięcej było tych lepszych, a z biegiem czasu okaże się, że te
gorsze również były po coś. Przynajmniej będzie co wspominać. A przecież życie nie może być jednokolorowe…. No bo po co?
Komentarze
Prześlij komentarz