Inne oblicze samotności

   Kiedy mówimy o tym, że czujemy się samotni to dla niektórych wydawac by sie moglo naciągane. Mowa o innej twarzy jaką ma samotność. Wcześniej tak bardzo sie dobijała oraz była okrutna, że az przytłaczająca. A teraz ? Po prostu śmieszy. Dziwne prawda ? Przychodzi taki moment,że tą samotność traktujemy jak przyjaciela, a nie wroga. Kiedy na ulicy spotkamy zakochane pary to już nie wkurza jak kiedyś. Pojawia się jakaś wzmianka o tym jak to komuś się układa, to my się z tego śmiejemy. Dlaczego ? Ponieważ w końcu dotarło do Ciebie ,że i na to przyjdzie czas. Dzień kiedy samo zapuka do drzwi a Ty wtedy otworzysz je z jeszcze większa satysfakcją. Podobno sytuację ,na które długo czekamy i w końcu się pojawiają,smakują jeszcze lepiej.
    Oczywiście są takie chwile, gdzie faktycznie ta samotność nam dowali. Wakacje. Wszyscy gdzieś wyjechali lub będą wyjeżdżać. A ty? Siedzisz sam w domu, ponieważ jedna rzecz zapanuje nad całym twoim życiem. Smutne,prawda? No jednak nie całkiem bo w każdej sytuacji trzeba znaleźć choć nutkę optymizmu. Po prostu naucz się z tego śmiać a wszystko będzie dobrze.