Dziwny stan , stan którego nie lubię
Hej wam jak u was leci? U mnie średnio właściwie to nie bardzo. Bo cały czas zastanawiam się nad tym stanem,nad tymi błyszczącymi oczami,które nie dają mi spokoju . Każdy mówi że mi się świecą i nie wiem dlaczego skoro ja nie potrafię znaleźć powodu dla którego są jakie są. W sumie zastanawiam się nad tym czy te wszystkie osoby, które były w moim życiu nie miały one za bardzo wielkiej roli. Tak naprawdę nic z nimi nie było to tylko moja wyobraźnia. Tylko dlaczego tak ciężko jest się od tego uwolnić? Cały czas we mnie jes mimo tego że wiem że to nie ma sensu nic z tym nie zrobię bo jeżeli ja sama nie mogę ssię uwolnić się . A jak się tego nie pozbędę to nie ruszę do przodu. Czy tak trudno jest powiedzieć słowo kocham ?Czy tak trudno zastanowić się czego naprawdę chcemy w życiu ?Podejmować wybory ale boimy się porażki, czy dobrze zrobiliśmy czy źle, a może czasem w życiu nie trzeba kalkulować co nam się opłaca a co nie? Może czasem warto zaryzykować nie patrzeć co będzie żyć chwilą,pełnią życia a nie być przytłumionym z braku spełnionych marzeń ,braku bliskiej osoby ?Bo mimo tego że mamy przyjaciół rodzinę to jednak brakuje nam tej osoby,tej jedynej osoby która nas wysłucha która wesprze zatęskni zrozumie . Czy to tak trudno zrozumieć? czy to takie dziwne że komuś może tego brakować ? Mimo tego że ma wszystko, wszystko czego może sobie zamarzyć, zapragnąć. To jednak czegoś nam brakuje ale ci co to mają nie doceniają tego. Docenią tylko wtedy kiedy to stracą. Postawiłam sobie pytanie na które prawdopodobnie nie uda mi się znaleźć odpowiedzi. Dlaczego to wszystko mnie blokuje? Skoro ja nie jestem do tego przyzwyczajona bo nic z tym nie było a chciałam żeby było. Trochę dziwnie, że blokują których już nie ma. A może sama wybieram ten fakt? Czasem stan zakochania ,miłości traktujemy zbyt pobłażliwie. To powinien być stan w którym naprawdę zrozumiemy czym jest miłość jednak za często uważamy ogłaszamy, że znajdujemy się w tym stanie. a to może było tylko zwykłe zauroczenie nic nie znaczącego. Za szybko mówimy słowo kocham to powinno być słowo przemyślane , głęboko z serca a nie rzucone na głęboką wodę.
Pozdrawiam
Karina
Komentarze
Prześlij komentarz