Trochę o miłości

Hej!

Jak tam wam mija niedziela? Bo u mnie moze być. Zastanawialiście sie kiedyś jak możemy zdefiniować pojęcie miłości i czym ona jest dla nas w życiu? Moim zdaniem miłość jest to nieracjonalne uczucie bliskości oparte na własnych wyobrażeniach. Miłość jest czymś bardzo ważnym w naszym życiu i choć czasem sprawia nam ból to tylko po to aby po tej walce podnieść sie kilka razy silniejszym niż wcześniej. Niektórzy uważają ze miłość podklada nam głody pod nogi. Jednak chyba nie do końca zdajemy sobie sprawę Że tak naprawdę sami sobie to udradniamy. To wszystko dla nas wydaje sie trudne a dla innych bardzo proste. No i faktycznie osoba, która jest postronna w sprawie potrafi spojżeć na sytuacje w trzeźwy sposób. A my ? Czyli osoby ktore w historii pełnia inna role,zaagażowane sa w to uczucia nie potrafimy myślec realnie. Miłość zaślepia nie zawsze choć często stajemy sie niewolnikami uczucia zwanego miłością. Na koniec taka rada pamiętajcie ze miłość przemija a prawdziwa przyjaźń pozostaje z nami na zawsze... 

Co sądzicie o moich rozprawach na temat miłości zgadzacie sie ze mna?

Pozdrawiam Karina😉