Najlepsze lekarstwo. Bez refundacji
Przychodzi
moment, kiedy emocje zaczynają się kumulować tworząc przy tym naelektryzowaną
kulę ciężką do zlikwidowania. Co za tym stoi? Czynników może być kilka. Największy ale i najważniejszy to tęsknota. Jeśli
tęsknisz za czymś, w twoje serce wymierzane są pociski mniejszego kalibru. Natomiast,
jeśli uczucie opowiada się za kimś to pociski są znacznie trudniejsze do
zniesienia. Pewnie dlatego, że zdecydowanie głębiej odczuwamy skutki wojny
rozgrywającej się w naszym sercu. Dochodzimy
do muru, gdzie spełnieniem marzeń staje się spotkanie z nim bądź nią. Kiedy jedynym skutecznym lekiem na wszystko
wydają się ramiona tej osoby. Bo ona nie musi pytać co się stało, po prostu wie
czego potrzebujesz w danej chwili. Nie boisz
się jej powiedzieć pozornie najtrudniejszej rzeczy bo dobrze wiesz, że zrozumie
i pomoże. Nie wstydzisz się przy niej popłakać, powiedzieć, że nic nie ma
sensu. Masz do niej kompletny kredyt zaufania często z odsetkami. Zawsze dopinguje, nie ocenia, a zrozumie. Sytuacja patowa wytwarza się w momencie,
kiedy zbyt dobrze zdajesz sobie sprawę z niemożności kontaktu twarzą w twarz. Nie analizujesz tego czemu akurat to jest ci czasem
wręcz niezbędne. Być może, a raczej na
pewno wiąże z głębokimi uczuciami, jakie wywołuje. Niczym ekologiczne paliwo
daje siłę do działania. Jeśli, jako
jedna z niewielu osób potrafi wyciągnąć szczere emocje to znaczy, że to jest
to,, coś``. Kiedyś tęsknota wydawała się czymś dziwnym, na granicy obłędu. Dziś
to niezwykłe uczucie, które mówi o tym, ile ktoś dla nas znaczy i jaką rolę pełni
w naszym życiu. Jeden gest, a czasami potrafi tyle zdziałać. Lekarstwo
na radość, złość czy smutek. Niby zwykłe przytulenie, a tak wiele potrafi naprawić.
Nie potrzeba pytań i wielu słów po prostu
zamknąć się w kokonie wolności i prawdy jaki ofiaruje ci druga osoba. Najpiękniejszym
co może dać jest to uczucie, kiedy wiesz,
że możesz na nią liczyć. Bezwzględnie i bez pytania. Nie wymaga roszczeń po
prostu jest. Nieważne czy obok czy dalej, ale nosisz ją głęboko w sercu. Oczywiście,
że zdecydowanie lepiej byłoby, gdyby była faktycznie obok. Ale kto wie co
przyniesie jutro? Co będzie za kilka lat?....
Komentarze
Prześlij komentarz